Mały
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:00, 09 Lip 2008 Temat postu: Suzuki GSX 600F |
|
|
Motocykl ten jest dość ciężki, bez plynów waży około 200kg, ale nie jest to uciążliwe w czasie jazdy nawet po zatłoczonym mieście. Mimo, ze Suzuki klasyfikuje Jajko jako motocykl szosowo-turystyczny ja nazwal bym go raczej motocyklem uniwersalnym. Zadne warunki drogowe nie sa mu straszne. Przepuchanie się przez zatłoczoną Warszawę w godzinach szczytu nie stanowi wiekszego problemu w pojedynke, z ciezkim pasazerem (ponad 80kg) poze to juz byc troszke bardziej uciazliwe dla miesni rak, ale tragedii nie ma. Jeżeli chodzi o podrozowanie, to równierz spisuje się bardzo dobrze, silnik jest dość dynamiczny, nie ma problemów z wyprzedzaniem kolumny tirów. Maksymalna prędkośc może nie rzuca na kolana, bo wynosi 210km/h, ale elastyczność jest na zadowalającym poziomie. Zrobilem tym motocyklem kilka dluższych tras(400-600km) i nigdy nie było żadnych problemów. Pomimo chłodzenia olejowego, motocykl nie grzeje się nawet przy temperaturze otoczenia rzędu 30 stopni. Własności jezdne są odpowiednie dla początkującego motocyklisty (nie dla laika!). Podczas gwałtownego hamowania motocykl nie staje na przednim kole ew. lapie uślizg, ale "leci" prosto i daje się go opanować nawet na mokrej nawierzchni. Równierz podczas gwałtownego dodania gazu motor sam nie podniesie przedniego kola, mi sie to przynajmniej nigdy nie zdarzylo, a to za sprawą dużej długości i masy. Zdecydowanie nie jest to motocykl wolny, do 160km przyspiesza bardzo ochoczo, potem juz troszke gorzej, ale nalezy pamiętać, że nie jest to typowyścigacz. Miałem okazje przejechać się z Warszawy do Gdańska w ulewie przez całą drogę, nie było żadnych problemów, motor całkiem nieźle chroni przed deszczem, a jazda nawet po mokrych koleinach jest do wykonania, gdy ma się odrobine umiejętności.Na pochwałę zasługuje układ hamulcowy, dwie duże tarcze z przodu zapewniają odpowiednie opóżnienia i dobrą dozowalność siły hamowania. Jedyne na co mozna troszke narzekac to zbyt miekkie zawieszenie, ale nikt nie obiecywal, ze bedzie to GSX-R. Podsumowując motor jak najbardziej uniwersalny, dobry zarowno do miasta jak i w trase, odpowiedni dla malodoswiadczonego motocyklisty, ale nie tylko.
Eksploatacja
Jeżeli chodzi o podstawowe koszty eksploatacji, to oczywiście podstawowym parametrem będzie spalanie, które oscyluje w okolicach 6-7 litrów. Nie jest to może rewelacyjny wynik, ale sądze, ze przy mniej dynamicznej jeżdzie można zejśc do 5,5l, a to juz wynik calkiem niezly.
Jak na motor chłodzony olejem przystało, może on spalac nieco oleju, około 150ml na kazde 1000km, nie jest to jeszcze tragedia i wcale nie swiadczy o wadzie silnika.
Kompletny układ napędowy (DiD+Sunstar) kosztuje w okolicy 600zl i wystarcza na jakies 10-15k km.
Opony, na których jeżdzilem to Bridgestone Battlax BT057, po 10 000km nie wykazywaly one duzego zuzycia i sadze, ze jeszcze drugie tyle mozna na nich przejechac.
Komplet klockow hamulcowych (2 tarcze przod i jedna tyl) to wydatek rzędu 250zl, mówie o dobrych markowych klockach.
Czynności serwisowe
Poza standardowymi czynnościami typu regulacja i synchronizacja gaznikow oraz zaworow nie ma zadnych dodatkowych wymagan.
Ja co sezon zmienialem filtr oleju i olej oraz czyscilem filtr powietrza, wszystkie czynnosci serwisowe mozna znalezc w ksiazce serwisowej.
Po około 40-45k km nalezy wymienic ulkad rozrządu, jest to kosz rzędu 500zł i należy go wliczyć w koszty zakupu motocykla z takim przebiegiem.
Przy podobym przebiegu należy spodziewać się konieczności wymiany łożyska główki ramy, jest to koszt rzędu 300zl (100zl czesci, reszta robocizna).
Dostępność na polskim rynku
Suzuki GSX 600F jest popularny na naszym rynku i nie ma problemu z zakupem uzywanego egzemplarza ani czesci do niego, ceny rownierz sa bardzo atrakcyjne, a przy osprzedazy nie ma wiekszego klopotu.
Polecam ten motocykl każdemu, kto umie jeździć, idealny sprzęt np. po Suzuki GS 500
Post został pochwalony 0 razy
|
|